Jak radzić sobie z agresją między bliskimi?

Spisu treści:

Jak radzić sobie z agresją między bliskimi?
Jak radzić sobie z agresją między bliskimi?

Wideo: 28. Zachowania bierno-agresywne w zwiazku 2024, Czerwiec

Wideo: 28. Zachowania bierno-agresywne w zwiazku 2024, Czerwiec
Anonim

Czasami między kochającymi się ludźmi dochodzi do wybuchów agresji. Mówią, że drodzy zbesztali - po prostu się bawią. I rzeczywiście, najczęściej gwałtowne kłótnie są zastępowane żarliwymi pojednaniami, a życie toczy się dalej. Ale zdarza się, że naturalna agresja miłości zaczyna narastać, niszcząc świat miłości, który staje się coraz bardziej kruchy.

Dlaczego powstaje agresja między bliskimi?

Uważa się, że kochający ludzie powinni doświadczać niezwykle pozytywnych emocji podczas komunikowania się, ale w praktyce może to być znacznie trudniejsze - w kontaktach z ukochaną osobą można spotkać irytację, lodowaty chłód i wściekłość, a tym samym roszczenia, gniew i urazę. Dlaczego bliscy ludzie, którzy mają do siebie najbardziej czułe i namiętne uczucia, czasem się gniewają i zachowują, jakby, jak mówią, między nimi biegł czarny kot?

Należy zauważyć, że bliscy ludzie ranią się nawzajem znacznie częściej niż nieznajomi. Im silniejsza atrakcyjność i bliskość, tym bardziej destrukcyjne są pasje, które czasem gotują się w tej intymnej przestrzeni osobistej. Negatywność w bliskich związkach jest nieunikniona. Gromadząc się w postaci nieporozumień i zniewag, koncentruje się na agresji i może wybuchnąć takim skandalem, że sami kochankowie są wtedy zagubieni: może coś jest z nimi nie tak? A może coś się stało z tym związkiem? Mit „wzniosłej miłości” rozbija się, gdy odgłos rozbitych naczyń „w sercach” rozbrzmiewa w domu dwóch kochających ludzi.

W wyniku takich wybuchów pojawiają się poczucie winy i urazy. Odsuwa ludzi od siebie. Stają się dla siebie źródłem bolesnych doświadczeń. Poczucie winy prowadzi do tego, że chcesz ukryć się przed ukochaną osobą, poczucie urazy - do wyrzutów, dzięki którym negatyw gromadzi się i zamienia w kolejną „pułapkę”. Co robić w takich sytuacjach? Jak uniknąć eskalacji napięcia w związku?

Agresja między ludźmi jest nieunikniona. Nie warto starać się „nie zauważać”, powstrzymywać, ukrywać. W końcu wiosna się otworzy - agresja dostanie nową rundę. Konieczne jest zrozumienie, że agresja jest całkowicie naturalną rzeczą między ludźmi, i nauczenie się wyrażania niezadowolenia ze siebie jest wystarczające, bez przekształcania irytacji w trudną kłótnię, która unieważnia wszystko, co pozytywne, dobre i jasne, jakie było w związku.

Naucz się wyrażać wzajemne roszczenia

  • Nie wyciągaj wniosków „z betonu zbrojonego”: „To jest jego prawdziwa twarz” lub „Zawsze taka była, tylko przebrana”. Te wnioski nie mówią nic o osobie, z wyjątkiem tego, że w załamaniu nerwowym po prostu nie wiemy, jak się kontrolować.

  • Wyklucz nieprzyzwoity język z leksykonu. Wzywając, poniżając godność ukochanej osoby, zmniejszasz w ten sposób jej samoocenę. Osoba o niskiej samoocenie będzie albo próbowała cię urazić jeszcze bardziej boleśnie, albo po prostu opuści niewygodną przestrzeń osobistą w poszukiwaniu osoby bardziej lojalnej wobec swoich wad.

  • Jeśli zauważysz w sobie irytację, a nawet nienawiść, nie przejmuj się. Znajdź przyczynę negatywu. Być może będziesz musiał rzetelnie spojrzeć na sytuację i zrozumieć, że to nie twoja ukochana osoba jest winna, ale ty sam. Spróbuj postawić się w miejscu innego. Jak zachowałbyś się na jego miejscu?

  • Po znalezieniu przyczyny i uznaniu jej za przekonującą porozmawiaj z ukochaną osobą, wykazując maksymalną życzliwość i cierpliwość. Może być konieczne powtórzenie prośby „nie rzucaj skarpetami” lub „nie rzucaj światła na toaletę” więcej niż jeden raz. W żadnym wypadku nie popadaj w arogancję: „Czy mam powtarzać to samo trzysta razy?” lub „Nie nauczyłeś się mnie słyszeć po raz pierwszy”? Nawyki są bardzo trudne do zmiany, a także złe. Będziesz musiał albo wykorzenić je powoli, albo znosić je i nie na próżno pocierać nerwów ani sobie, ani ukochanej osobie.

  • Nie ukrywaj tego, co cię dręczy. Być może odczuwasz wysoki poziom lęku, odpowiedzialności lub jesteś zbyt zazdrosny? To są twoje problemy, które możesz omówić z ukochaną osobą, ale w żadnym wypadku nie ma powodu, aby przełamać na nim swój gniew, aby usunąć problemy psychiczne. Mówiąc na głos, że nie wolno ci spokojnie cieszyć się komunikacją, podczas gdy problem nie przerodził się jeszcze w negatywne emocje, jesteś jak wyznanie. przyznać się do własnej niedoskonałości, rozjaśnić duszę. I jedyne, czego chcesz, to żeby ukochany po prostu rozliczył się z wewnętrzną wadą, problemem powodującym cierpienie psychiczne.

  • Naucz się wyrażać swoje myśli, omawiać sytuacje, uzbrojony w pozytywne emocje. Nie zaniedbuj „różowych okularów” podczas komunikowania się z ukochaną osobą na delikatny temat. Im więcej życzliwości i miłości w tobie - im bardziej bliski jest twój ukochany, tym łatwiej będzie robić ustępstwa, zrozumienie, porozumienie.

  • Problem nie powinien wyglądać jak skarga. Wyjaśnij, co ci przeszkadza. Fakty oparte na argumentach działają o wiele bardziej przekonująco niż etykiety: „Rozzłościłeś mnie”, „Zachowujesz się jak Don Juan” i tak dalej.

  • Wiedz, jak zatrzymać się na czas, jeśli czujesz, że któryś z was „cierpiał”. Być może twój ukochany jest w trudnym stanie i nie dostrzega twojej prośby lub problemu w odpowiedni sposób. Następnie możesz użyć „białej flagi”, poddać się na chwilę. Nie bój się poddać i rozpoznać zwycięzcę w ukochanej osobie - jest twój, a świat między tobą jest o wiele cenniejszy niż zwycięstwo wygrane kosztem obrażeń psychicznych lub udowodnionej prawości, która może stać się źródłem dyskomfortu emocjonalnego dla ukochanej osoby.