Jak radzić sobie z atakami lenistwa

Jak radzić sobie z atakami lenistwa
Jak radzić sobie z atakami lenistwa

Wideo: 10 sposobów, by POMÓC W ATAKU PANIKI 2024, Czerwiec

Wideo: 10 sposobów, by POMÓC W ATAKU PANIKI 2024, Czerwiec
Anonim

Prawdopodobnie każdy zna to uczucie, gdy lenistwo dosłownie otacza i tłumi wolę wszelkich działań, przytępia uczucia i emocje. Szczególnie lenistwo „kwitnie” w okresie jesienno-zimowym. Jak radzić sobie z atakami lenistwa?

Lenistwo jest jednym z normalnych warunków osoby. Lenistwo stanowi doskonałą okazję na pewien okres do pełnego przywrócenia energii mentalnej i fizycznej. Jednak pozwalając sobie na lenistwo i rozkoszowanie się, musisz wyjść ze słodkiego uścisku lenistwa matki. Jak nie zmienić lenistwa w codzienny nawyk?

Znajdź potężne zachęty dla siebie, „nagradzaj” siebie za „wyczyn” wyjścia z leniwego stanu. Po przygotowaniu sobie słodkiego „nic nie robienia” w weekend, od razu zaplanuj program dla siebie: dziś leżę na kanapie przed telewizorem, jutro mam trening na siłowni lub sprzątam mieszkanie, a potem - nagrodę dla mnie, mojej ukochanej. A następnego dnia, bez żadnego pretekstu, nie wycofuj się z celu, zwłaszcza że udało ci się już zdobyć siłę na przełom. Pamiętaj, aby „nagrodzić” siebie czymś przyjemnym: kąpiel z pianką, pyszne danie, długo oczekiwane spotkanie itp.

Poproś swoich bliskich, aby regularnie zapraszali cię do łóżka przed pójściem spać, jeśli sami nie są w stanie oderwać się od kanapy po obfitej kolacji. Świeże powietrze w połączeniu z szybkim krokiem jest znacznie bardziej przydatne niż niekończące się oglądanie telewizji.

Przyjmij to z reguły: jeśli oglądasz telewizję, to na pewno w połączeniu z pewną aktywnością fizyczną, czy to prasowanie odzieży, czy jakiekolwiek łatwe ćwiczenia (gimnastyka szyi, twarzy, samo-masaż ramion, nóg

)

Sprawdza się: jeśli pilnie trzeba wyjść z pół-drzemki, kontrastowy prysznic i filiżanka gorącej aromatycznej kawy lub herbaty pomogą szybko odejść z lenistwa.

Inną wielką zachętą do walki z lenistwem jest twoje własne odbicie w lustrze, zmieniające się na lepsze w wyniku małych codziennych zwycięstw nad sobą.