Jak przeżyć śmierć ukochanej osoby i puścić

Jak przeżyć śmierć ukochanej osoby i puścić
Jak przeżyć śmierć ukochanej osoby i puścić

Wideo: Śmierć bliskiej osoby. Jak sobie poradzić po śmierci bliskiej osoby? Moja historia 2024, Może

Wideo: Śmierć bliskiej osoby. Jak sobie poradzić po śmierci bliskiej osoby? Moja historia 2024, Może
Anonim

Śmierć jest egzystencjalną rzeczywistością. Po prostu jest, czy tego chcemy, czy nie. Osoba, która pogodzi się z faktem, że jest skończona, rozumie prawdziwą wartość życia i umie się nim cieszyć. Po co martwić się o coś, czego nie można uniknąć? A jednak, kiedy nasi ukochani nas opuszczają, emocje pokrywają nasze głowy. Ból utraty jest tak silny i wydaje się, że jesteś na skraju szaleństwa.

Okres pobytu w żałobie przebiega przez 5 etapów:

  1. Pierwszy etap rozpoczyna się od momentu, gdy osoba pozna smutną wiadomość. Pierwsza reakcja to odmowa. Nie chce wierzyć w to, co mu powiedzieli, „nie słyszy” i kilkakrotnie pyta mówcę. Myśli brzęczą mi w głowie: „Może to pomyłka?”, „Chyba wszyscy o tym marzę”, „To nie może być” itd. Tak więc osoba uparcie stara się nie wpuścić w szokującą rzeczywistość, aby uniknąć bólu psychicznego, aby uchronić się przed cierpieniem. Zjawisko to stanowi obronę psychologiczną. W tym momencie może obiektywnie myśleć, rzeczywistość jest postrzegana jako zniekształcona.

  2. Potem pojawia się agresja - bardziej aktywny opór wobec tego, co się wydarzyło, chęć odnalezienia i ukarania winnych. Z reguły ci, którzy przynieśli wiadomości, wpadają pod ramię. I często osoba może kierować agresywnymi działaniami pod swoim adresem. Całe jego wnętrzności krzyczą i denerwują się, nie chcąc przyjmować bolesnej decyzji. „Kto jest winny?”, „To niesprawiedliwe!”, „Dlaczego dokładnie on?” - Podobne pytania wypełniają całą świadomość.

  3. Nie zmieniając niczego za pomocą agresji w drugim etapie, rozpaczająca osoba zaczyna targować się z życiem i Bogiem: „Nie zrobię tego ani tamtego, tylko pozwolę, aby wszystko powróciło, budzę się, wszystko okaże się błędem…” Czy ktoś wierzy, czy nie cud, okazja do zmiany wszystkiego. Niektórzy chodzą do kościoła, niektórzy uciekają się do usług czarowników, inni po prostu modlą się - działania mogą być cokolwiek, ale wszystkie mają na celu zmianę rzeczywistości.

  4. Opieranie się wymaga dużo siły, a kiedy ktoś jest pozbawiony energii, zaczyna się okres depresji. Nic nie pomaga: bez łez, bez akcji. Ręce opadają, traci się zainteresowanie wszystkim, apatia okrywa głowę, czasem dana osoba nie chce żyć, czując się bezwartościowa. Wina, rozpacz i bezradność prowadzą do izolacji. Często osoby cierpiące uciekają się do nadmiernego spożywania alkoholu i narkotyków w celu złagodzenia ich udręki.

  5. Ostatni etap charakteryzuje się łzami, które przynoszą ulgę. Nastąpiło przesunięcie uwagi na pozytywne wspomnienia zmarłego. Pokora wiąże się z realiami życia, nieuchronnością śmierci. Szalejące emocje stopniowo ustępują i zastępuje je cichy smutek i wdzięczność zmarłej ukochanej osobie. Mężczyzna odzyskuje swoje wewnętrzne wsparcie, zaczyna planować przyszłość.

A więc utrata życia w idealnej formie. Ale czasami zacięcie występuje na jednym z etapów przez długi czas. W takich przypadkach, gdy żałobnik nie ma dość swoich zasobów, warto szukać wsparcia psychologicznego, gdzie pozostałe etapy zostaną zakończone ze specjalistą.