Powiedzmy, że twój przyjaciel ma poważny problem i chcesz go wesprzeć. Jak się zachowywać, aby naprawdę pomóc, a nie zaostrzać jego kłopoty?
Instrukcja obsługi
1
Pierwszą rzeczą do zrobienia jest uważne słuchanie. Nie spiesz się z poradami i komentarzami. To właśnie robią profesjonalni psychologowie. Zapewnij swojego przyjaciela (dziewczynę), że jesteś gotowy poświęcić mu wystarczająco dużo czasu, że wszystko, co powiesz, pozostanie między tobą, i słuchaj. Jeśli chce płakać, pozwól mu płakać, jeśli jest zły, niech krzyczy dużo. W takich momentach wyrażenia takie jak „uspokój się” są jeszcze bardziej sikające. Emocje potrzebują wyjścia. Znieść burzę i słuchać tego, co zostało powiedziane.
2)
Naucz się poprawnie słuchać. Przyda się to w wielu sytuacjach. A same zasady są dość proste:
- nie przerywaj;
- pokaż swoje zainteresowanie;
- wstawić krótkie repliki typu: „tak”, „tak”, „tak, tak” itp.;
- Zadawaj pytania wyjaśniające.
3)
Istnieje błędna opinia wśród ludzi, że gdy na coś narzekają, z pewnością będą potrzebować porady, instrukcji działania. Ale najczęściej tak nie jest. Zwracają się do nas o współczucie i aprobatę. Jeśli dana osoba szuka rozwiązania, robi to w sobie. Proste „wyjścia” unoszące się na powierzchni z reguły nie pasują lub nie działają w konkretnej sytuacji. Narzekając na męża pijącego, kobieta nie jest gotowa się z nim rozstać. W głębi serca zdaje sobie sprawę, że to nie rozwiąże wszystkich jej problemów.
4
Gdy jednak zostaniesz poproszony o wyrażenie opinii, powstrzymaj się od instrukcji. Lepiej zadawaj pytania. Co więcej, im bardziej poprawnie wybierzesz pytania, tym bardziej będziesz przydatny. „A co myślisz? I dlaczego się tak zachował? Co sądzisz o tym? Które rozwiązanie wydaje ci się najbardziej do przyjęcia?”
5
Dopiero na końcu rozmowy możesz podzielić się swoim osobistym doświadczeniem, polecić przeczytanie książki związanej z tym problemem i udzielić praktycznych porad. Jeśli nie wiesz, co powiedzieć, jest to całkiem normalne. To, co słyszałeś, już wystarczy, aby poczuć się lepiej. Bardzo często rozwiązanie problemu pojawia się samoistnie podczas rozmowy. I jest na to wytłumaczenie: wyrażając nasze myśli na głos, nadajemy im jaśniejszą formę, podążamy za logicznym łańcuchem ich rozwoju, staramy się nie rozpraszać tym, co obce i wtórne.
6
Nawet jeśli poważnie interesujesz się psychologią, nie stawiaj diagnoz. Czy uważasz, że potrzebujesz pomocy terapeuty? Zaoferuj, że zwrócisz się do niego, ale nie baw się w lekarza. Nie zapomnij o języku niewerbalnym. Trzymając rękę lub przytulając się, jakby powiedział: „Jestem z tobą, jestem blisko, nie jesteś sam”.