Jak pomóc krewnemu uzależnionemu od narkotyków

Jak pomóc krewnemu uzależnionemu od narkotyków
Jak pomóc krewnemu uzależnionemu od narkotyków

Wideo: JAK POMÓC OSOBIE UZALEŻNIONEJ❓ALKOHOLIZM, NARKOMANIA, HAZARD 2024, Może

Wideo: JAK POMÓC OSOBIE UZALEŻNIONEJ❓ALKOHOLIZM, NARKOMANIA, HAZARD 2024, Może
Anonim

Jeśli ktoś z Twoich bliskich dostał się do sieci uzależnienia od narkotyków, nie możesz uniknąć zamieszania, nowych pytań i zadań, których rozwiązanie może nie nastąpić natychmiast. Istnieje wiele książek napisanych przez samych narkologów, psychoterapeutów i samych narkomanów. Ale istnieje kilka głównych wytycznych, których przestrzeganie będzie łatwiejsze, aby pomóc krewnym.

Pomaganie uzależnionemu można podzielić na dwa etapy: przed i po leczeniu. Dopóki nie przekonasz go, by był traktowany, a on zaprzecza obecności uzależnienia lub twierdzi, że nie jest to dla niego problem, twoja pozycja powinna być wyjątkowo trudna. Gdy tylko dowiesz się, że twoje dziecko, brat lub małżonek używa narkotyków, porozmawiaj z nim o tym. Nie czytaj zapisów, ale zapytaj go, spróbuj zrozumieć jego pozycję. Co on o tym myśli? Jakie są jego plany? Czy on będzie leczony?

Oczywiście przybywasz w szoku, ale skandale tylko pogorszą sytuację. Uzależnienie nie jest jednorazowym przewinieniem, ale przewlekłą chorobą z jej przesłankami, objawami i konsekwencjami. Niestety, nie jest traktowana historiami zdrowotnymi i próbuje ją poinformować. Jeśli dana osoba nie jest jeszcze dojrzała na leczenie, nie ciągnij jej siłą do drogich klinik i szarlatanów.

Możesz wstrzyknąć lek, który łagodzi odstawienie i usuwa lek z organizmu, ale nie możesz wstrzyknąć myśli uzależnionego, że powinien przestać używać narkotyków. Co więcej, nie ma pigułki, która dałaby mu wolę odrzucenia pożądanej mikstury. Co możesz zrobić? Bądź wyjątkowo twardy. Zbierz swoją wolę w pięść, powiedz bliskim o swoim problemie. Wyjaśnij im, że muszą uważać na pieniądze, niech nie pożyczają, nie pomagają finansowo. Trudno o tym mówić, ale lepiej będzie, jeśli nauczą się od ciebie i wsparcia, niż gdy zaczną szeptać za twoimi plecami.

W żadnym wypadku nie należy podawać „dawki”. Nie ulegajcie szantażowi i prowokacji, nie niszczcie własnej osoby własnymi rękami. Za każdym „ostatnim razem” będą przeklinać i kłaniać się u swoich stóp, ale ten ostatni raz nigdy nie nadejdzie, dopóki na uzależnionym nie zabraknie pieniędzy.

Jeśli uzależniony zaczął kraść i stanowi zagrożenie dla ciebie i członków twojej rodziny, zmień zamki i wypędź ich z domu. Ustaw warunek, który pozwala cofnąć się dopiero po zabiegu. To wydaje się ekstremalne, ale właśnie takie ekstremalne często pomaga uzależnionemu wyłączyć zakręt na torze. Znalazłszy się na ulicy w głodzie i zimnie, uzależniony „widzi”, zaczyna zdawać sobie sprawę, gdzie się stoczył i szuka wyjścia.

Nie kłam, nie zakrywaj, nie wymyślaj wymówek dla znajomych, pracodawców lub nauczycieli uzależnionego. Musi być odpowiedzialny za swoje życie. Obejmując absencję i nakłucia, rozszerzasz ścieżkę uzależnionego do dna. Szczera decyzja, którą należy traktować, z reguły pojawia się na tym samym dole.

Skonsultuj się z psychoterapeutą lub narkologiem. Specjalista doradzi ci, odpowie na twoje pytania, powie, co najlepiej zrobić w twoim przypadku. Psychoterapeuta pomoże ci przestać szukać winnych i pozbyć się współzależności, na którą często cierpią krewni narkomanów. Po tym, jak ukochany chce się leczyć, zmień „gniew na litość”, daj mu wsparcie, ale bądź ostrożny.

Pomóż mi wybrać miejsce leczenia i rehabilitacji. Sam uzależniony nie może sobie poradzić z tym zadaniem. Jeśli nie masz pieniędzy na płatne leczenie, skontaktuj się z bezpłatną narkologią. Nie są tam rejestrowani po raz pierwszy, a pomoc będzie świadczona w przybliżeniu tak samo, jak w prywatnych klinikach.

Leczenie polega na przyjmowaniu leków (odstawienie, oczyszczenie organizmu) i rehabilitacji psychoterapeutycznej, która ma miejsce, gdy pacjent już mieszka w domu. Druga część leczenia jest szczególnie ważna i długotrwała. Można powiedzieć, że narkoman wymaga rehabilitacji przez całe swoje następne życie.

Teraz twój ukochany potrzebuje cię bardziej niż kiedykolwiek. Ale twoim celem nie jest monitorowanie i wyszukiwanie śladów powtarzającego się zażywania narkotyków i nie zastraszanie. Musisz zapomnieć o narkotykach. Nie przypominajcie im, nie przekonywajcie osoby swoją przeszłością.

Uzależniony nauczy się żyć od nowa, poszukiwać celów i wsparcia, nauczyć się siły do ​​pokonywania trudności, łagodzenia stresu, spędzania czasu i cieszenia się życiem bez narkotyków. Zostań dla niego dobrym przyjacielem. Szacunek, staraj się zainteresować czymś ekscytującym i przydatnym, rób interesy.

Nawroty często występują po leczeniu. W takich przypadkach musisz zacząć wszystko od nowa. Jest to bardzo trudne do zniesienia, ale staraj się nie tracić serca. Chcę również krótko napisać o tym, czego nie należy robić, chociaż takie myśli przychodzą na myśl wielu rodzicom narkomanów.

Więc: nie ruszaj się i nie wysyłaj uzależnionego do wioski, nie wysyłaj go do wojska, nie umieszczaj go w więzieniu. Te „genialne pomysły” mają prostą logikę - wyobcowania swojej „krwi” od narkotyku, aby się ukryć. Ale, niestety, w dzisiejszych czasach możesz dostać narkotyk wszędzie, szczególnie w wojsku lub w więzieniu. Możesz myśleć o przeprowadzce już po zabiegu.

Zmiana scenerii oraz brak przypomnień i „innych graczy” może mieć pozytywny wpływ na rehabilitację. Celem leczenia uzależnień jest długotrwała remisja. Nie ma możliwości trwałego pozbycia się uzależnienia od narkotyków. Ale jeśli uzależniony chce odzyskać zdrowie, a w pobliżu są kompetentni specjaliści i kochający ludzie, są szanse.