Tradycyjnie każda uroczysta uczta, bankiet lub bufet - niezależnie od tego, czy jest to święto ważnego wydarzenia, czy tylko przyjazne spotkanie - wiąże się z użyciem alkoholu. Ale niestety nie wszyscy wiedzą, jak pić. Aby nie dopuścić do upojenia alkoholowego, za które płaci się poczucie winy po wytrzeźwieniu ciała, trzeba być w stanie zatrzymać się na czas w ilości wypitej. Jak to zrobić
Poczucie proporcji. Dlaczego nie jest znany wszystkim
Niemiecki i amerykański psycholog XX wieku, Kurt Levin, wybitna i bardzo kreatywna osoba, był bardzo zainteresowany pytaniem: dlaczego ludzie w swoich wielu działaniach nie znają tego środka? Dlaczego sportowcy doprowadzają się do wyczerpania, po otrzymaniu upragnionego medalu, dlaczego wielu nie może pozbyć się ciągłego objadania się, palenia, alkoholizmu? Rezultatem badań było odkrycie mechanizmu niedokończonego biznesu. Główną ideą tej teorii jest to, że człowiek nie może przestać nic robić (w tym pić), ponieważ uważa to działanie za niepełne. To uczucie powoduje ogromny stres psychiczny wewnątrz osoby i powoduje pseudo-potrzeby.
Innymi słowy, osoba spożyła pewną ilość alkoholu, wystarczającą, aby poczuć lekkie zatrucie i powinna się na tym zatrzymać. Ale uczta wiąże się z wieloma prowokującymi czynnikami, które uniemożliwiają daną osobę: na przykład, gdy na stole pojawiło się kilka innych butelek wina lub przyjaciele oferują toast za szczególnie szanowanego towarzysza. A jeśli spożywania alkoholu nie uważa się za działanie zakończone, logicznym zakończeniem burzliwej libacji będzie silne zatrucie alkoholowe ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. Podekscytowany niedokończoną sytuacją mózg nie pozwoli się uspokoić.