Dlaczego oglądanie telewizji w nocy prowadzi do depresji

Dlaczego oglądanie telewizji w nocy prowadzi do depresji
Dlaczego oglądanie telewizji w nocy prowadzi do depresji

Wideo: Jak wyszłam z depresji i lęków (psylocybina na depresję) - moja historia 2020 | Agata MÓWI ! 2024, Może

Wideo: Jak wyszłam z depresji i lęków (psylocybina na depresję) - moja historia 2020 | Agata MÓWI ! 2024, Może
Anonim

Dla wielu osób telewizja jest jedynym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Pragnienie siedzenia przed nim, bezsensownej zmiany kanałów, przypomina uzależnienie od narkotyków. Ta skrzynka e-mail dla wielu staje się nie tylko źródłem wiadomości, ale także najlepszym, autorytatywnym przyjacielem, z którym możesz usiąść długo po północy.

Ale te nocne spotkania przed migającym ekranem nie są wcale tak nieszkodliwe, jak mogłoby się wydawać. Psychiatrzy od dawna zauważyli, że oglądanie telewizji w nocy prowadzi do depresji, ponieważ ludzie mający obsesję na punkcie takiej manii często dochodzą do tego problemu. A ostatnio ta teoretyczna wersja została potwierdzona w praktyce.

Naukowcy z Ohio American University opublikowali wyniki swoich długoterminowych badań nad wpływem słabego światła na stan psychiczny żywej istoty. Na szczęście przedmiotem badań nie byli ludzie, ale dwie grupy zwykłych domowych chomików. W tym samym czasie pierwsza grupa żyła w standardowych warunkach egzystencji podobnych do naturalnego cyklu dziennego: spędzili 8 godzin w ciemności, a 16 w warunkach oświetlenia 150 luksów, blisko światła dziennego. Druga grupa, 16 godzin dziennie, również żyła w świetle dziennym. Pozostałe 8 godzin spędzili nie w ciemności, ale w świetle 5 luksów, co odpowiada iluminacji z ekranu telewizora.

Oczywiście chomiki z drugiej grupy nie zaczęły narzekać naukowcom na zły nastrój i niechęć do życia. Naukowcy zdali sobie sprawę, że doświadczają stresu z powodu faktu, że chomiki te stały się obojętne na słodzoną wodę, którą tak bardzo kochały wcześniej. Życie przestało im się podobać, zaczęły się mniej aktywnie i apatycznie, rzadziej kopulowały. Natomiast chomiki z pierwszej grupy nadal interesują się płcią przeciwną i kochają słodką wodę.

Kierownik tego interesującego badania, doktorant na Wydziale Neurologii Uniwersytetu Tracy Bedrosyan, uważa, że ​​pewne białko zwane czynnikiem martwicy nowotworów staje się przyczyną depresji. Zaczyna być wytwarzany w ciele żywej istoty, pod wpływem słabego sztucznego oświetlenia. Na szczęście naukowcy pozostawili szansę tym, którzy lubią siedzieć w nocy przed monitorem komputera lub telewizorem. Badania wykazały, że gdy chomiki z drugiej grupy powróciły do ​​normalnego siedliska, objawy depresji zniknęły po pewnym czasie.