Relacje romantyczne mogą wybuchać spontanicznie. Po spotkaniu w nocnym klubie młodzi ludzie nie mogą już sobie wyobrazić życia bez siebie. Ale może być odwrotnie: na pierwszym spotkaniu nie ma sympatii.
Relacje powstają, gdy dana osoba na nie czeka
Już w przedszkolu chłopcy i dziewczęta zaczynają się zaprzyjaźniać, a czasami ich przyjaźń jest bardzo podobna do romansu. Ciągle trzymają się za ręce, patrzą na siebie miłosnymi oczami. Zawsze graj razem.
Dzieje się tak, ponieważ wiedzą od rodziców, wychowawców, z kreskówek: z czasem każda osoba ma najbliższego przyjaciela lub dziewczynę. Mały człowiek zaczyna podświadomie czekać na to spotkanie.
W miarę starzenia się ludzi oczekiwania stają się coraz wyraźniejsze. Wyrażenie „Chcę się zakochać” bardzo dokładnie odzwierciedla ten warunek. I tak człowiek zaczyna postrzegać każdego dnia jako kolejną szansę na znalezienie „bratniej duszy”.
Relacje romantyczne powstają w różnych sytuacjach.
Niektórzy szukają szczęścia w nocnych klubach. Patrząc, jak pięknie dziewczyna porusza się w tańcu, facet zaczyna z nią tańczyć. Ich wspólny taniec staje się tak nieodparty i porywający, że nawet w tym momencie młodzi ludzie zaczynają się do siebie przyciągać.
Granie w mafię na imprezie, towarzyskie spotkania przy gitarze przy ognisku lub zwyczajny znajomy na robocie - w każdej sytuacji może nagle pojawić się uczucie miłości.
Relacje miłosne mogą zaczynać się od randek w Internecie. Ale statystyki pokazują, że przyciąganie do siebie występuje częściej podczas wirtualnej komunikacji, a kiedy spotykają się z ludźmi w prawdziwym życiu, są sfrustrowani. Dlatego istnieje kategoria osób, które wolą flirtować wyłącznie w Internecie.